#113 Aktualności z dn. 09.11.2017

Z czwartkowych wydarzeń: Prezes NBP nie chce kryptowalut w Polsce; Policja ostrzega przed oszustami; Waluty fiducjarne stają się przestarzałe; Nowe pokolenie zmienia podejście do pieniądza i inwestowania; Potężne wzrosty na giełdach.

• Prezes NBP nie chce kryptowalut w Polsce:

Rada Polityki Pieniężnej, w środę odbyła posiedzenie decyzyjne dotyczące stóp procentowych. Prezes Narodowego Banku Polskiego, Adam Glapiński, podczas konferencji prasowej, nie skupiał się wyłącznie na decyzjach podjętych przez Radę, ale także postanowił wypowiedzieć się na temat kryptowalut.

W lipcu 2017 roku, NBP wraz z Komisją Nadzoru Finansowego, wydał ostrzeżenie związane z kryptowalutami. Zawarł w nim ostrzeżenia oraz informację, że waluty cyfrowe nie mogą uznane być za pieniądz. Biorąc pod uwagę wczorajszą wypowiedź Glapińskiego, nie zmieniło się nastawienie banku centralnego.

Prezes NBP jasno podkreślił, że aktualnie kryptowalutowy rynek nie jest w żaden sposób nadzorowany i regulowany, przez co jest nastawiony na wysokie ryzyko. Glapiński zatem ostrzega społeczeństwo przed lokowaniem tam oszczędności. Dodał nawet, że chętnie wprowadziłby zakaz dla kryptowalut w Polsce, ale przez to rozwój sektora fintech, mógłby zostać zahamowany. Zatem nie ma na ten moment powodów do obaw, że niechęć prezesa NBP, spowoduje sytuację podobną jaka miała miejsce w Rosji czy Chinach.

Natomiast Jerzy Żyżyński, drugi z członków Rady, poinformował na konferencji, że kluczową rolę w kreowaniu świadomości przeciętnego obywatela, są i będą… media. Ale czy na pewno?

• Policja ostrzega przed oszustami:

Policja w Kanadzie wydała ostrzeżenie przed oszustwami podatkowymi, którzy wykorzystują Bitcoina do swoich nielegalnych działań. Informacja ta została wydana zaraz po tym, gdy okazało się, że ponad 40. mieszkańców regionu York, padło ofiarą oszustów.

Według raportu CBC News, policja regionalna w Yorku stwierdziła, że ​​ofiary straciły aż 340.000 dolarów kanadyjskich (267.000 dolarów amerykańskich) w wyniku oszustwa. Oszuści, którzy określili się jako pracownicy Kanadyjskiej Agencji Revenue, grozili ofiarom aresztowaniem za niezapłacone podatki, jeśli ci nie wysyłają środków za pomocą bankomatów Bitcoin.

Rob Vingerhoets z kanadyjskiej policji powiedział, że bankomaty Bitcoina działają zgodnie z prawem i że jak najbardziej można odnaleźć oszustów, a nawet odzyskać utracone pieniądze. W ostatnich miesiącach w Kanadzie odnotowano wzrost liczby takich oszustów. Świadomość publiczna, jak uważa policja, jest jedynym sposobem na walkę z takimi oszustwami w przyszłości.

Naszą główną strategią jest powstrzymanie ludzi od stania się ofiarami.

– powiedział Vingerhoets.

Zgodnie z informacjami zawartymi w raporcie, policja z Yorku umieściła ulotki w pobliżu bankomatów Bitcoina, aby informować opinię publiczną o potencjalnych oszustwach. Po wydarzeniu, Regionalna Służba Policji Durham w Ontario, ogłosiła również ostrzeżenie dla społeczeństwa o nieuczciwych programach inwestycyjnych, które również wykorzystują Bitcoina.

• Waluty fiducjarne stają się przestarzałe:

Tim Draper ma powody, aby chwalić Bitcoina, ponieważ jego inwestycja w walutę cyfrową za 20 milionów dolarów wzrosła o ponad 1000 procent w ciągu zaledwie trzech lat. Draper przewiduje, że za pięć lat waluty fiat będą tak przestarzałe, że będą aż śmieszne. Inwestor techniczny przyczynił się do powstania takich firm jak Skype, Tesla i Twitter. Po raz pierwszy zaangażował się w Bitcoina po tym, jak w 2014 r. kupił 30.000 sztuk w ramach aukcji rządowej aktywów skonfiskowanych z Silk Road.

Podczas gdy Draper może być aktualnie w defensywie po tym, jak jego ICO – Tezos – zaplątało się w skandal, prowadząc do pozwu zbiorowego, nadal jest on bardzo optymistycznie nastawiony do przyszłości ojca wszystkich walut cyfrowych. Draper powiedział Forbesowi:

Za pięć lat, jeśli spróbujesz użyć waluty fiducjarnej, będą się z ciebie śmiać. Bitcoin i inne kryptowaluty będą tak istotne … nie będzie żadnego powodu, by mieć waluty typu fiat.

Bitcoin i reszta rynku kryptowalut niedawno osiągnęła ponad 200 miliardów dolarów, a Wall Street ponownie dolał paliwa do ognia, ogłaszając handel kontraktami terminowymi na Bitcoinie. To jednak blednie w porównaniu z bilionami dolarów w światowej podaży pieniądza fiducjarnego. Niemniej fakt, że Bitcoin zyskał w tym roku ponad 600 procent, jest wystarczającym powodem, aby uwierzyć, że znajduje się on na fali wahań, zmierzającej w kierunku rynku fiducjarnego. Draper wyjaśnia na czym polegają ograniczenia, które naprawdę zaczynają nękać postępową i myślącą globalną populację. Przekraczanie granicy dla dowolnej waluty nigdy nie jest przyjemnym lub łatwym zadaniem. Nigeryjska Naira spada o 30%, gdy przekraczasz granicę państwa. Poza Argentyną Peso w tym kraju jest prawie bezwartościową walutą, a są i inne kraje, w których sytuacja wygląda bardzo podobnie. W Zimbabwe i Wenezueli waluty albo zniknęły całkowicie, albo są na krawędzi całkowitego upadku. Bitcoin wie co trzeba zrobić, by je podnieść.

Draper mógł zniechęcić się do kryptowalut przez Tezosa, jednak nadal widzi przyszłość dla altcoinów i ICO. Miliarder widzi przyszłość dla setek, jeśli nie tysięcy różnych monet cyfrowych.

• Nowe pokolenie zmienia podejście do pieniądza i inwestowania:

Millenialsi – to osoby urodzone między 1980 a 2000 rokiem. To przede wszystkim ludzie, którzy mieli szansę na rozwój, edukację, pracę i wszelako rozumianą wolność. Często ponoszą winę za zrujnowanie tradycji i ustalony porządek rzeczy, ale mogą być na dobrej drodze do nowego sposobu inwestowania. Badanie wykazało, że kolejna generacja inwestorów nie jest już zainteresowana tradycyjnymi akcjami, patrzą raczej na nową technologię. Bitcoin i powiązane waluty idealnie pasują do ich sposobu myślenia. Mają dość banków i irytują się hegemonią starych pieniędzy oraz tradycyjnych opcji inwestycyjnych. Teraz inwestowanie tej nowej generacji zmierza w kierunku nowych walut, cyfrowych walut.

Badanie przeprowadzone przez firmę Blockchain Capital, zajmującą się kapitałem podwyższonego ryzyka, wykazało, że około 30 procent osób w przedziale wiekowym od 18 do 34 lat będzie raczej właścicielem Bitcoina o wartości 1.000 dolarów, niż obligacji rządowych lub akcji o tej samej wartości. Badanie ponad 2000. osób wykazało, że 42% ankietowanych w podanym wcześniej przedziale wiekowym jest przynajmniej trochę obeznana z Bitcoinem, w porównaniu z 15% wśród osób w wieku 65. lat i więcej.

Zainteresowanie i zaufanie do Bitcoina jest znacznie mniejsze w przypadku starszego pokolenia, które wychowało się na akcjach i obligacjach, chociaż nawet i to powoli się zmienia. Może się wydawać, że w tym młodym ekosystemie Bitcoin jest głównym nurtem, ale wciąż ma przed sobą długą drogę, aby jego adopcja przyjęła masową skalę. Jeszcze jedną ciekawostką jest to, że tylko dwa procent Amerykanów faktycznie posiada Bitcoina, ale istnieją czynniki, które je rozciągają.

• Potężne wzrosty na giełdach:

Wczorajsza informacja o wstrzymaniu segwit2 na Bitcoinie, spowodowała, że sporo osób zdecydowało się na zakup altów i dlatego też, to właśnie Bitcoin, jako jeden z nielicznych, zaliczył spadek na poziomie 4,3%. Natomiast inne kryptowaluty rosły i nadal rosną w bardzo szybkim tempie. Spośród tych większych, Ethereum zanotował 9,5%-owy wzrost, a cena Litecoina po ostatnich bardzo dobrych wynikach, podniosła się jedynie o 1,4%. Z wyróżniającym wynikiem, dzień będą kończyć m.in. OmiseGO, Lisk i NEO, które odnotowały zwiększenie wartości, kolejno o 25,6%, 21,2% i 20,6%.

Kapitalizacja całego rynku kryptowalut zmalała o ponad 4 mld dolarów i na ten moment wynosi 206,1 mld dolarów.

źródło: cointelegraph.com, coindesk.com, fxmag.pl, coinmarketcap.com

---

Form1

z glownej strony NEWS-LETTER

Adres email Zapisz się

Strona ma charakter informacyjny. Nie ponosimy odpowiedzialności za decyzje związane z inwestowaniem na rynku kryptowalut.