2022 był trudnym rokiem dla złota
Przez większość 2022 roku ceny złota znajdowały się pod presją podwyżek stóp procentowych i zacieśniania polityki monetarnej przez banki centralne na całym świecie, co ograniczało wzrost cen.
Jak wynika z danych opracowanych przez Światową Radę Złota, złoto rozpoczęło rok 2022 na poziomie 1811 dolarów za uncję. Metal szlachetny kontynuował wzrost aż do osiągnięcia poziomu 1936 dolarów w dniu 24 lutego 2022 r., kiedy to Rosja zaatakowała Ukrainę. Kolejnego dnia nastąpił spadek do poziomu 1884 dolarów za uncję, ale cena żółtego kruszcu szybko się odbiła i wznowiła wzrost.
W pierwszym tygodniu marca 2022 r. złoto było notowane powyżej 2050 dolarów za uncję (jest to więc wartość bliska rekordowej wartości 2075 dolarów za uncję, którą odnotowano w sierpniu 2020 roku). Warto jednak zaznaczyć, że żółty metal znacznie stracił na wartości w połowie marca 2022 r., a więc w czasie gdy Rezerwa Federalna rozpoczął zacieśnianie polityki pieniężnej w celu walki z rosnącą inflacją. Jego wartość wynosiła wówczas poniżej 2000 dolarów.
16 marca 2022 r. Rezerwa Federalna podwyższył swoją benchmarkową stopę procentową o 25 punktów bazowych, sprowadzając stopę funduszy federalnych do nowego docelowego przedziału 0,25% – 0,50%. Była to pierwsza podwyżka stóp procentowych przez Fed od 2018 roku.
W drugim kwartale 2022 r. złoto mocno odczuło skutki trwającej wojny, galopującej inflacji oraz prowadzonej wówczas polityki monetarnej. Spadek kruszcu do poziomu 1817 dolarów nastąpił pod koniec czerwca. Żółty metal kontynuował osłabienie w kolejnym kwartale, gdy stało się jasne, że banki centralne wdrażają agresywne podwyżki stóp, aby poskromić uparcie wysoką inflację.
W trzecim kwartale żółty metal bez powodzenia próbował przekroczyć poziom 1800 dolarów za uncję. Silniejszy dolar amerykański w wyniku jastrzębiej podwyżki stóp przez Rezerwę Federalną skłonił inwestorów do porzucenia nierentownego złota na rzecz greenbacka. Efekt tego był taki, że złoto spadło o około 8 proc. w ciągu trzeciego kwartału.
Należy w tym miejscy podkreślić, że od rozpoczęcia cyklu zacieśniania w marcu, Fed podniósł swoją stopę polityczną łącznie o 375 punktów bazowych, doprowadzając w listopadzie Federal Funds Rate do przedziału 3,75%-4%. Była to szósta podwyżka stóp przez Fed od marca 2022 roku.
Eksperci są zdania, że napięcie geopolityczne, recesja i polityka stóp procentowych to tylko kilka z kluczowych czynników, które wpłyną na prognozy cen złota w ciągu najbliższych pięciu lat. Oczekuje się, że globalny wzrost gospodarczy spowolni do 2% w 2023 r. w porównaniu z 3,1% w 2022 r., ponieważ recesja uderza w strefę euro i USA.
Analitycy firmy Fitch Solutions oczekują, że konflikt między Rosją a Ukrainą będzie trwał do drugiej połowy 2023 roku. „Wśród tak zachmurzonego globalnego tła, zainteresowanie inwestorów statusem bezpiecznej przystani, jaką jest złoto, pozostanie silne” – napisano w komunikacie.
W swojej prognozie z 1 grudnia 2022 r. firma przewiduje, że ceny złota wyniosą średnio 1850 dolarów za uncję, co oznacza wzrost w stosunku do poprzedniej prognozy z września, która wynosiła 1800 dolarów. „Jastrzębia retoryka amerykańskiego Fedu i podnoszenie stóp procentowych od czerwca zatrzymały na krótko rajd złota wywołany rosyjską inwazją na Ukrainę. Przy stopach procentowych zbliżających się do szczytu i słabnącym dolarze amerykańskim, jesteśmy neutralni co do byczych wobec cen złota na najbliższe miesiące” – czytamy w analizie.
Według prognozy firmy JP Morgan z października 2022 r., złoto może znajdować się w okolicach 1670 dolarów za uncję w pierwszym kwartale 2023 roku, w porównaniu z 1650 dolarów w ostatnim kwartale 2022 roku. Amerykański międzynarodowy bank inwestycyjny przewidywuje, że złoto odbije się do 1860 USD w czwartym kwartale 2023 roku, kiedy to Fed może wstrzymać swój cykl zacieśniania. – Nawet przy byczej prognozie bazowej dla złota i srebra, uważamy, że ryzyko jest przechylone w górę w 2023 roku. Twardsze niż oczekiwano lądowanie gospodarcze w USA nie tylko przyciągnęłoby dodatkowe kupowanie w bezpiecznej przystani, ale rajd mógłby zostać doładowany przez bardziej dramatyczne spadki rentowności, jeśli Fed szybciej zwinie zacieśnioną politykę fiskalną – twierdzi szef strategii metali bazowych i szlachetnych JP Morgan, Greg Shearer.