#90 Aktualności z dn. 17.10.2017
Z wtorkowych wydarzeń: Bittrex zamyka konta użytkownikom; Japonia rajem bądź katem dla ICO; Bitfinex zniknie z amerykańskiego rynku; JPMorgan poszerza współpracę z ZCash; Spadające gwiazdy na giełdach.
• Bittrex zamyka konta użytkownikom:
Zamykające bez ostrzeżenia konta wielu użytkowników na całym świecie, to niecodzienna praktyka giełdy Bittex – giełdy, która w wielu sondażach uznawana jest za numer 1, zwłaszcza ze względu na bezpieczeństwo. To, co najbardziej martwi, to z pewnością brak odpowiedzi ze strony supportu. Użytkownicy skarżą się, że nie podaje im się żadnych informacji w związku z zaistniałą sytuacją, co rodzi niepewność w możliwości przesyłu środków na inne portfele.
W Polsce zablokowanych jest stosunkowo mało kont, natomiast największa liczba dotyczy takich krajów, jak Indie, Irak, Pakistan, Rosja, Syria czy Turcja. Bittrex jest giełdą amerykańską i uważa się, że kwestie polityczne mogą mieć tutaj kluczowe znaczenie. Największe trudności spotykają użytkowników, którzy mają niezweryfikowane konta, natomiast mamy również kontakt z osobami z Polski, których konta zostały zweryfikowane, a mimo to, nie ma możliwości dokonania transferu.
Będziemy na bieżąco informować o sytuacji z giełdą Bittrex.
[aktualizacja – 17.10.2017 godz. 19:41]
(…) Od czasu do czasu przeprowadzamy przeglądy zgodności i ostrożnie pracujemy, aby chronić naszą usługę i naszych użytkowników przed niezbezpieczeństwem. W ramach weryfikacji, tymczasowo zawiesiliśmy niektóre konta do czasu zakończenia przeglądu. Całkowita ilość zawieszonych lub zamkniętych rachunków jest bardzo ograniczona: mniej niż 0,1% wszystkich kont w Bittrex. Ponad 99,9% kont nie ulegnie zmianie (…)
– uspakaja zespół Bittrex w dzisiejszym oświadczeniu.
• Japonia rajem bądź katem dla ICO:
Japonia od dawna jest jednym z państw, które są najbardziej otwarte na kryptowaluty i jednym z niewielu, gdzie Bitcoin jest prawnym środkiem płatniczym. Pomimo tego przyjaznego podejścia, w Japonii uważa się, że zakaz ICO może mieć miejsce nawet tutaj.
W Kraju Kwitnącej Wiśni, będącej absolutnym dominatorem na rynku azjatyckim, wciąż przybywa inwestorów po zaistniałej sytuacji w Chinach i ostrzeżeniach w Korei Południowej. Choć wielu uważa Japonię za bezpieczne miejsce dla kryptowalut, współzałożyciel cyfrowego portfela IndieSquare – Koji Higashi – uważa, że należy trzymać rękę na pulsie:
Japończycy nie są tak naprawdę jeszcze przyjacielem ICO. Oni po prostu próbują dowiedzieć się, czy to będzie dobre czy złe. Nie oznacza to, że w przyszłości pojawią się trudności w zakresie bardziej restrykcyjnych regulacji.
Higashi nie chce też wywoływać paniki i jest przekonany, że w przypadku powodzenia, Japonia może okazać się krajem, który będzie uznawany za dom Bitcoina i innych kryptowalut:
Jeśli ICO okażą się rewolucyjną koncepcją to Japonia przyciągnie mnóstwo nowych projektów ICO.
Firmy na całym świecie przenoszą swoje projekty do Szwajcarii i Japonii, więc niewielkie jest prawdopodobieństwo, aby te kraje zrezygnowały z dochodów podatkowych. Jednak trzeba mieć na względzie, że nic co jest pewne, w świecie materialnym nie istnieje – z wyjątkiem śmierci, podatków i giełdowych korekt.
• Bitfinex zniknie z amerykańskiego rynku:
Giełda kryptowalut Bitfinex, potwierdziła, że zablokuje wszystkie amerykańskie konta klientów już 9. listopada. W najnowszym wpisie na blogu giełdy, czytamy, że użytkownicy z USA już mają zakaz weryfikacji swoich kont i powinni teraz przetransferować wszystkie posiadane środki w inne miejsce.
Klienci z USA już nie mają prawa do otrzymywania środków od innych użytkowników (…) To ograniczenie pozostanie, a ponadto indywidualni klienci z USA nie będą mieli również możliwości wysyłać tokenów poprzez Bitfinex innym użytkownikom 9. listopada 2017 roku”
Całkowite wycofanie rynku amerykańskiego przez Bitfinex było od jakiegoś czasu w zamyśle, a trudności związane z „bankowymi regulacjami” powodują coraz większe bóle głowy właścicieli giełdy.
W ramach zbycia amerykańskich posiadaczy tokenów korporacyjnych RRT powstałych w wyniku włamania w 2016 roku, firma Bitfinex dodała, że będą oni mogli sprzedawać całe swoje zasoby przed terminem 9. listopada, a następnie za specjalnym porozumieniem.
• JPMorgan poszerza współpracę z ZCash:
JPMorgan współpracuje na coraz to szerszych płaszczyznach z firmą Zcash Company, która zarządza rozwojem open-source i poprosiła ona o pomoc firmę Microsoft. Jeden z największych holdingów finansowych na świecie, pomimo negatywnego stanowiska ich prezesa do Bitcoina, technologia kryptowalut już od dawna jest w kręgu zainteresowania JPMorgan – co widać zwłaszcza teraz, gdy podpięto Quorum, a wcześniej interesowano się m.in. projektami Hyperledger i Enterprise Ethereum Alliance .
To, co zrobiliśmy teraz dzięki naszemu partnerstwu z firmą JPMorgan, to wykorzystanie technologii Zcash, w celu stworzenia chronionego i kontrolowanego transferu własności na rzecz bezpieczeństwa JPMorgan.
– powiedział współzałożyciel Zcash, Zooko Wilcox.
JPMorgan i firma Zcash, wspólnie wyraziły plany kontynuowania współpracy z innymi przedsiębiorstwami tworzącymi technologię Blockchain.
Po raz pierwszy mamy klarowne rozwiązanie problemu związanego z prywatnością.
– dodał Wilcox.
• Spadające gwiazdy na giełdach:
Ten dzień zdecydowanie nie należał do największych kryptowalut. Pomimo zbliżającego się forku, cena Bitcoina zmalała o 3%. Jeszcze większe spadki zaliczyły Ethereum i Litecoin – kolejno o 4,1% i 6,9%. Nie dla wszystkich dużych firm był to „czarny wtorek”. Dla przykładu NEO wzrosło o 10,6%, a BitcoinCash miał dzisiaj zdecydowanie najlepszy dzień i jego wartość poprawiła się aż o 14%.
Duże znaczenie dla dalszych wyników giełdowych Bitcoina i altów, będzie miało jutrzejsze spotkanie kongresu partii komunistycznych w Chinach. Od wczorajszego dnia ubyło z giełd 3.2 mld dolarów i aktualnie rynek kryptowalut zaopatrzony jest w sumę 171.9 mld dolarów.
źródło: cointelegraph.com, coindesk.com, coinmarketcap.com
Form1
Strona ma charakter informacyjny. Nie ponosimy odpowiedzialności za decyzje związane z inwestowaniem na rynku kryptowalut.