#1480 Newsy z dnia 28.08.2021

• Norwegia: Binance zaprzestaje obsługi par koron i płatności:

Binance ogłosił, że ​​nie będzie już oferować niektórych produktów i usług na rynku norweskim. Zmiany wchodzą w życie „natychmiast”, podała platforma, i dotyczą one handlu parami z opcjami płatności w koronie norweskiej.

W ogłoszeniu opublikowanym na swojej stronie internetowej giełda kryptograficzna ujawniła, że ​​zawiesza również obsługę strony w języku norweskim. Binance zauważył ponadto, że nie prowadzi żadnego oficjalnego Telegramu ani innych kanałów komunikacji online w języku norweskim.

Binance podkreślił, że z zadowoleniem przyjmuje zmiany w ramach regulacji branży kryptograficznej, „ponieważ stwarzają one rynkowym graczom możliwość lepszej współpracy z organami regulacyjnymi”, stwierdzając:

Zobowiązujemy się do konstruktywnej pracy nad tworzeniem polityki, która ma na celu przyniesienie korzyści każdemu użytkownikowi.

Dwa miesiące temu Norweski Urząd Nadzoru Finansowego wydał ostrzeżenie o ryzyku związanym z inwestowaniem i handlem kryptowalutami. Agencja zauważyła, że ​​giełdy kryptograficzne w kraju muszą jedynie przestrzegać przepisów dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML) i podkreśliła potrzebę kompleksowych ram prawnych.

Ostatnie oświadczenie Binance zostało opublikowane, ponieważ giełda kryptowalut znalazła się w centrum działań regulacyjnych na całym świecie.

W odpowiedzi Binance zrezygnowało z niektórych produktów i usług na różnych rynkach. W tym miesiącu Binance wycofał swoje instrumenty pochodne i produkty terminowe z Niemiec, Włoch i Holandii, a później z Hongkongu. W obliczu zbliżających się jeszcze bardziej rygorystycznych przepisów giełda zakończyła również szereg produktów i usług w Korei Południowej. Zrezygnowano również z handlu tokenami giełdowymi.

W tym tygodniu brytyjski Urząd Nadzoru Finansowego ogłosił, że giełda spełniła wymagania nałożone w czerwcu. FCA zauważył jednak, że chociaż platforma może świadczyć niektóre usługi inwestycyjne w kraju, to nie wolno jej oferować usług związanych z aktywami kryptograficznymi, jednocześnie wskazując, że „nie można jej skutecznie nadzorować”.

• Indie: Bank centralny ogłosił termin rozpoczęcia testów CBDC:

Bank Rezerw Indii ogłosił, iż pierwsze testy waluty cyfrowej mogą rozpocząć się już w grudniu 2021 roku. Prezes banku centralnego, Shaktikanta Das, mówił w wywiadzie, że CBDC jest rozważana już od jakiegoś czasu, i władze zachowały ostrożność produktu, stwierdziłając:

Jesteśmy bardzo ostrożni, ponieważ jest to całkowicie nowy produkt, nie tylko dla RBI, całego świata.

RBI bada aspekty finansowe i bezpieczeństwa dotyczące CBDC, a także identyfikuje sposób, w jaki może wpłynąć na politykę monetarną kraju. Obecnie władze mają wybierać między scentralizowaną księgą a DLT w odniesieniu do rupii cyfrowej.

DLT rejestruje transakcję aktywów i ich szczegóły w wielu miejscach jednocześnie. Natomiast scentralizowana księga jest własnością i jest obsługiwana przez jeden podmiot, w tym przypadku Bank Centralny.

Mówiąc o wstępnym harmonogramie tego projektu, Das stwierdził:

Myślę, że do końca roku powinniśmy być może rozpocząć nasze pierwsze testy.

Na początku tego miesiąca zastępca gubernatora RBI T Rabi Shankar zauważył, że bank centralny pracuje nad strategią wdrożenia. Dodał, że:

Są to niezwykle trudne wybory technologiczne i biznesowe, których trzeba dokonać. Tak więc nie łatwo będzie ustalić datę „wejścia” CBDC, ale powinniśmy być w stanie opracować model w najbliższej przyszłości, prawdopodobnie pod koniec tego roku.

Ponieważ gubernator potwierdził prawdopodobieństwo rozpoczęcia badań CBDC do końca roku, Indie mogą zostać oficjalnie jako kolejny kraj angażujący się w CBDC. Prym wiodą Chiny, ponieważ jest to jedyny kraj, który już przeprowadza testy swojego cyfrowego juana w świecie rzeczywistym.

Z drugiej strony inne banki centralne, takie jak Europejski Bank Centralny i Bank Anglii, wciąż rozważają wdrożenie cyfrowej waluty.

• Człowiek, który stracił 800.000 dolarów w Bitcoinach, pozywa rodziców rzekomych, nastoletnich złodziei:

Mężczyzna pozywa rodziców dwójki nastolatków, którzy rzekomo ukradli mu bitcoiny o wartości 800 000 dolarów.

Zgodnie z treścią dokumentów sądowych, Andrew Schober miał stracić 16 Bitcoinów na skutek ataku typu malware z 2018 roku. Kryptowaluty zgromadzone w jego portfelu były wówczas warte około 220 000 dolarów i stanowiły 95% jego majątku.

Czytaj dalej…

• Aktualna sytuacja na giełdach: