Kolejna tajemnicza śmierć w branży kryptowalut
Tiantian Kullander, współzałożyciel firmy kryptograficznej Amber Group, niespodziewanie zmarł we śnie w wieku 30 lat.
Bessa negatywnie wpłynęła na jego firmę, która na początku tego roku musiała zwolnić około 10% pracowników. Ponadto Amber Group niedawno ujawniła, że była „aktywnym graczem” na upadłej giełdzie kryptowalut FTX. Nie wiadomo, czy jego śmierć ma jakiś związek z wyżej wymienionymi wydarzeniami.
Społeczność kryptowalut była ostatnio zszokowana nieoczekiwaną śmiercią Tiantiana Kullandera, znanego również jako „TT”. Biznesmen z Hongkongu, który wcześniej pracował w Morgan Stanley i Goldman Sachs, zmarł we śnie.
Źródła nie podały informacji, gdzie doszło do zgodu ani czy cierpiał na jakieś choroby.
Jego firma, Amber Group, była kiedyś wyceniana na prawie 3 mld dolarów, ale podobnie jak wiele innych firm w sektorze, otrzymała poważny cios z powodu krypto-zimy. We wrześniu zwolniła około 10% pracowników, aby obniżyć koszty.
– powiedział wtedy Kullander.
Ponadto Amber Group miała pewne powiązania z upadłym kryptowalutowym gigantem FTX. Podmiot ujawnił, że nie ma ekspozycji na Alameda Research ani dawną giełdę SBF. Niemniej jednak był „aktywnym uczestnikiem handlu” na FTX.
„Jednak przy ścisłych limitach zaangażowania w poszczególnych systemach obrotu stanowi to <10% naszego całkowitego kapitału handlowego. Nie stanowi to zagrożenia dla naszej działalności ani płynności” – zapewnia Amber Group.
Inne zagadkowe zgony
Kolejna tajemnicza śmierć to zgon Wiaczesława Tarana. 53-letni Rosjanin stracił życie po tym, jak helikopter, którym podróżował, rozbił się w Szwajcarii. Do wypadku doszło przy dobrej pogodzie.
Ukraińska agencja informacyjna UNIAN utrzymywała, że Taran był „krypto-miliarderem, prawdopodobnie powiązanym z rosyjską służbą wywiadu zagranicznego”. Niektóre dane sugerowały, że mógł być częścią agencji szpiegowskiej i odpowiedzialny za „pranie rosyjskich funduszy poprzez system operacji kryptowalutowych”.
Inny przypadek to Nikolai Mushegian, który utonął w morzu w San Huan w Puerto Rico po kąpieli w bardzo niebezpiecznym obszarze.
O sprawie tej informowaliśmy na początku listopada.
źródło: cryptopotato.com
Strona ma charakter informacyjny. Nie ponosimy odpowiedzialności za decyzje związane z inwestowaniem na rynku kryptowalut.