Joe Biden niezadowolony z zakupu przez Elona Muska platformy, która „rzuca kłamstwami”
Znaczenie platform mediów społecznościowych co do wpływu na politykę globalną zostało po raz pierwszy podkreślone wraz z pojawieniem się Facebooka (później przemianowanego na Meta), który został oskarżony o manipulowanie informacjami opartymi na danych demograficznych użytkowników. Twitter, który został niedawno przejęty przez Elona Muska, został poddany krytyce przez prezydenta USA Joe Bidena, który oskarżył witrynę o rzucanie kłamstw.
O co wszyscy się martwimy? Elon Musk wychodzi i kupuje spółkę, która rozsyła i rzuca kłamstwami na całym świecie.
– powiedział.
Podczas gdy administracja Bidena wcześniej wyjaśniła swoje stanowisko w sprawie promowania tłumienia mowy nienawiści i dezinformacji na platformach społecznościowych, prezydent podkreślił brak nadzoru na Twitterze, dodając:
Nie ma już redaktorów. Nie ma edytorów. Jak możemy oczekiwać, że dzieci będą w stanie zrozumieć, o co toczy się gra.
– mówi.
Odkąd Bitcoin wystartował w 2010 r. , społeczność kryptograficzna wybrała Twittera jako swoje centrum do omawiania różnych niuansów i osiągania konsensusu w sprawie podejmowanych decyzji. Przejęcie Twittera przez Muska niesie ze sobą obietnicę wolności słowa. Jednak wraz ze wzrostem mowy nienawiści wielu reklamodawców wycofało się z prowadzenia interesów z Twitterem z powodu obaw związanych z moderacją treści.
Natychmiastowe działanie Muska na Twitterze obejmuje nałożenie opłaty za 8 dolarów miesięcznie dla użytkowników, którzy chcą zachować status zweryfikowanego konta.
źródło: cointelegraph.com
Strona ma charakter informacyjny. Nie ponosimy odpowiedzialności za decyzje związane z inwestowaniem na rynku kryptowalut.
