Portugalia rajem dla „Bitcoinerów”. Ciepło, tanio i bez podatków
Po Malcie, Estonii oraz Szwajcarii – która jest uważana za najbardziej przyjazna dla kryptowalut jurysdykcja w Europie – przyszedł czas na Portugalię. Mały kraj nad Atlantykiem nabiera tempa i staje się nową ojczyzną dla wielu bitcoiniarzy.
Cointelegraph przeprowadził wywiad z osławioną „Bitcoin Family”, która niedawno przeprowadziła się do Portugalii. Wybrali ten kierunek po tym, jak dowiedzieli się, że Portugalia to coś więcej, niż „300 słonecznych dni w roku i tania kawa”.
Didi Taihuttu – ojciec „Bitcoinowej Rodziny” po raz pierwszy udzielał wywiadu dla Cointelegraph sześć lat temu. Zyskał sławę w 2016 roku, kiedy sprzedał cały majątek i wszedł all-in w Bitcoin. Mniej więcej w tym samym czasie – także sześć lat temu – Portugalia zaczęła wprowadzać korzystne dla kryptowalut przepisy podatkowe. A w zasadzie ich brak, bo prawo portugalskie nie nakłada podatków na kryptowaluty.
Ustawa portugalskiego organu podatkowego z 2016 r. orzekła, że kryptowaluty nie są uważane za waluty oraz nie są prawnym środkiem płatniczym w Portugalii. W związku z tym, nie podlegają opodatkowaniu.
Rosnąca społeczność i „wieloryby” nie tylko w oceanie
Taihuttu powiedział Cointelegraph, że od tamtego czasu społeczność kryptowalutowa w kraju Cristiano Ronaldo stale się powiększa. „Wiem, że wieloryby już zamieszkują Portugalię. Są anonimowi. Nie są tacy [znani] jak ja, ale już tu są. Wydają pieniądze na domy; wydają swoje Bitcoiny na wszystko” – powiedział ojciec „Bitcoin Family”.
Rzeczywiście, adopcja Bitcoina w Portugalii nie zwalnia. Niektórzy mieszkańcy tego kraju mogą płacić za rachunki w BTC. Co więcej, hiszpański start-up BitBase systematycznie wprowadza na ten rynek coraz więcej bitomatów oraz sklepów, w których można płacić Bitcoinem. Na ten moment zlokalizowane są głównie większych miastach.
Według Coinmap, w pobliżu Lizbony jest już 57 sprzedawców i usługodawców, którzy akceptują płatności Bitcoin. Taihuttu zażartował, że ma nadzieję, że Portugalia pójdzie ścieżką Salwadoru i ogłosi Bitcoina prawnym środkiem płatniczym.
„[Bitcoin] jest już pieniądzem w Salwadorze, prawdopodobnie niedługo w Hondurasie – i wiesz – miejmy nadzieję, że wkrótce w Portugalii, bo myślę, że Portugalia ma już wszystkie potrzebne składniki”.